Pierwszy post – pierwszy i najtrudniejszy.
Od czego zacząć?
Najłatwiej chyba od krótkiego przestawienia się:
Nazywam się Martyna i mam 22 lata. Mieszkam niedaleko Gliwic i obecnie jestem studentką italianistyki w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych.
Ale najważniejszą informacją jest chyba fakt, że jestem weteranką wyjazdów Au Pair.
Może „weteranka” to mała przesada, ale z pewnością mam już spore doświadczenie.
Wyjechałam jako operka do USA, Irlandii i Włoch. Oczywiście najmilej wspominam wyjazd do USA.
Było to już spory czas temu, bo od 2007-2009, ale wszystko doskonale pamiętam, jakby zdarzyło się to parę tygodni temu...
I o tym na razie będzie ten blog. O moich wspomnieniach z wyjazdów...o podróżach, przygodach , smutkach i radościach. Napisałam, że "NA RAZIE" – bo zaraz po licencjacie pakuję walziki i znowu wsiadam w samolot w kierunku USA – i wtedy blog będzie właśnie o moim życiu w USA.
Blog będzie także małym przewodnikiem i zbiorem odpowiedzi jakie bardzo często dostaję od przyszłych Au Pair. Co więcej, niedawno przeszłam szkolenie i jestem konsultantką do wyjazdów Au Pair z firmy Au Pair in America (to właśnie z tą firmą wyjechałam do USA i byłam badzo, bardzo zadowolona).
Od razu zaznaczam, że ta strona to nie jest żadna reklama firmy APiA.
A to, że jestem konsultantką tej właśnie firmy nie oznacza, że polecam tylko i wyłącznie tą firmę i odrazdam wszystkie inne.
Nie ważne z jakiej firmy jedziesz – zawsze chętnie odpowiem na pytania.
Dopiero zaczynam pisać tego bloga, więc jego stan jest niezbyt zachęcający.
W miarę możliwości popracuję nad szatą graficzną.
Tina
Od czego zacząć?
Najłatwiej chyba od krótkiego przestawienia się:
Nazywam się Martyna i mam 22 lata. Mieszkam niedaleko Gliwic i obecnie jestem studentką italianistyki w Nauczycielskim Kolegium Języków Obcych.
Ale najważniejszą informacją jest chyba fakt, że jestem weteranką wyjazdów Au Pair.
Może „weteranka” to mała przesada, ale z pewnością mam już spore doświadczenie.
Wyjechałam jako operka do USA, Irlandii i Włoch. Oczywiście najmilej wspominam wyjazd do USA.
Było to już spory czas temu, bo od 2007-2009, ale wszystko doskonale pamiętam, jakby zdarzyło się to parę tygodni temu...
I o tym na razie będzie ten blog. O moich wspomnieniach z wyjazdów...o podróżach, przygodach , smutkach i radościach. Napisałam, że "NA RAZIE" – bo zaraz po licencjacie pakuję walziki i znowu wsiadam w samolot w kierunku USA – i wtedy blog będzie właśnie o moim życiu w USA.
Blog będzie także małym przewodnikiem i zbiorem odpowiedzi jakie bardzo często dostaję od przyszłych Au Pair. Co więcej, niedawno przeszłam szkolenie i jestem konsultantką do wyjazdów Au Pair z firmy Au Pair in America (to właśnie z tą firmą wyjechałam do USA i byłam badzo, bardzo zadowolona).
Od razu zaznaczam, że ta strona to nie jest żadna reklama firmy APiA.
A to, że jestem konsultantką tej właśnie firmy nie oznacza, że polecam tylko i wyłącznie tą firmę i odrazdam wszystkie inne.
Nie ważne z jakiej firmy jedziesz – zawsze chętnie odpowiem na pytania.
Dopiero zaczynam pisać tego bloga, więc jego stan jest niezbyt zachęcający.
W miarę możliwości popracuję nad szatą graficzną.
Tina
hej. fajnie, że tu założyłaś blog! i w ogóle :*
OdpowiedzUsuńHej, dzięki za odwiedziny na moim blogu :) Widzę, że też z Ciebie miłośniczka języków i podróży :) Ja jestem po germanistyce, a uwielbiam włoski :) A najbardziej mix :niemiecki z włoskim :P Na razie tak na średnio-zaawansowanym utknęłam, bo trochę italiano zaniedbałam, ale obiecałam sobie, że niedługo do niego wrócę :) Pisałaś u mnie, że lecisz do USA w czerwcu 2012- a wiesz już gdzie?
OdpowiedzUsuńJa również wybieram się do USA w 2012(taki plan) byłam au-pair we Francji teraz planuję asap do UK ;-)
OdpowiedzUsuńpisz,pisz będziemy czytać o Twoich przygodach;)
Pozdrawiam!
(lenka z wiażu:))
a ile w ogóle kosztuje wyjazd do usa z au pair in america? ;)
OdpowiedzUsuń